EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

Khodorkovskiy i Lebedev v. Rosja (nr 2)
51111/07, 42757/07

WYROK ETPCz z dnia 14-01-2020 r.
skład trybunału:

Izba

przedmiot:

Nieprawidłowości w procesie karnym rosyjskich oligarchów

wzorce kontroli:

Art. 6 ust. 1 EKPCz
„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. Postępowanie przed sądem jest jawne, jednak prasa i publiczność mogą być wyłączone z całości lub części rozprawy sądowej ze względów obyczajowych, z uwagi na porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe w społeczeństwie demokratycznym, gdy wymaga tego dobro małoletnich lub gdy służy to ochronie życia prywatnego stron albo też w okolicznościach szczególnych, w granicach uznanych przez sąd za bezwzględnie konieczne, kiedy jawność mogłaby przynieść szkodę interesom wymiaru sprawiedliwości”

 

Art. 6 ust. 1 EKPCz w zw. z art. 6 ust. 3 lit. a i b EKPCz
„Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do:
a) niezwłocznego otrzymania szczegółowej informacji w języku dla niego zrozumiałym o istocie i przyczynie skierowanego przeciwko niemu oskarżenia;
b) posiadania odpowiedniego czasu i możliwości do przygotowania obrony”

 

Art. 6 ust. 1 EKPCz w zw. z art. 6 ust. 3 lit. c i d EKPCz
„Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do:

c) bronienia się osobiście lub przez ustanowionego przez siebie obrońcę, a jeśli nie ma wystarczających środków na pokrycie kosztów obrony – do bezpłatnego korzystania z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości;
d) przesłuchania lub spowodowania przesłuchania świadków oskarżenia oraz żądania obecności i przesłuchania świadków obrony na takich samych warunkach jak świadków oskarżenia”

 

Art. 6 ust. 2 EKPCz
„Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą”

 

Art. 7 EKPCz
„1. Nikt nie może być uznany za winnego popełnienia czynu polegającego na działaniu lub zaniechaniu działania, który według prawa wewnętrznego lub międzynarodowego nie stanowił czynu zagrożonego karą w czasie jego popełnienia. Nie będzie również wymierzona kara surowsza od tej, którą można było wymierzyć w czasie, gdy czyn zagrożony karą został popełniony.
2. Niniejszy artykuł nie stanowi przeszkody w sądzeniu i karaniu osoby winnej działania lub zaniechania, które w czasie popełnienia stanowiły czyn zagrożony karą według ogólnych zasad uznanych przez narody cywilizowane”

 

Art. 8 EKPCz
„1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.
2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób”

 

Art. 4 Protokołu nr 7
„1. Nikt nie może być ponownie sądzony lub ukarany w postępowaniu przed sądem tego samego państwa za przestępstwo, za które został uprzednio skazany prawomocnym wyrokiem lub uniewinniony zgodnie z ustawą i zasadami postępowania karnego tego państwa.
2. Postanowienia poprzedniego ustępu nie stoją na przeszkodzie wznowieniu postępowania zgodnie z ustawą i zasadami postępowania karnego danego państwa, jeśli zaistnieją nowe lub nowo ujawnione fakty lub jeśli w poprzednim postępowaniu dopuszczono się rażącego uchybienia, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
3. Żadne z postanowień niniejszego artykułu nie może być uchylone na podstawie artykułu 15 konwencji”

 

Art. 18 EKPCz w zw. z art. 6, 7 i 8 EKPCz oraz art. 4 Protokołu nr 7
„Ograniczenia praw i wolności, na które zezwala niniejsza konwencja, nie będą stosowane w innych celach niż te, dla których je wprowadzono”

rozstrzygnięcie:

  • Naruszenie art. 6 ust. 1 EKPCz w zw. z art. 6 ust. 3 lit. c i d EKPCz [jednomyślnie]

 

  • Naruszenie art. 7 EKPCz w zakresie skazania skarżących [5:2]

 

  • Naruszenie art. 8 EKPCz [jednomyślnie]

 

  • Brak naruszenia art. 6 ust. 1 EKPCz w zakresie niezawisłości sędziego [jednomyślnie]

 

  • Brak naruszenia art. 6 ust. 2 EKPCz [jednomyślnie]

 

  • Brak naruszenia art. 18 EKPCz w zw. z art. 8 EKPCz [jednomyślnie]

 

  • Nie ma potrzeby oddzielnego badania stwierdzenia naruszenia art. 7 EKPCz w zakresie przeliczenia długości trwania pozbawienia wolności [jednomyślnie]

 

  • Nie ma potrzeby oddzielnego badania stwierdzenia naruszenia art. 18 EKPCz w związku z art. 6 i 7 EKPCz oraz art. 4 Protokołu nr 7 [jednomyślnie]

 

  • Umorzenie postępowania z powodu niedopuszczalności w pozostałym zakresie [jednomyślnie]

stan faktyczny:

M. Chodorkowski do 2003 r. był głównym udziałowcem i prezesem zarządu spółki akcyjnej Jukos (która w tamtym czasie była jednym z największych przedsiębiorstw w Rosji, z dużym potencjałem rozwojowym). P. Lebiediew był przyjacielem M. Chodorkowskiego, posiadał udziały w Jukosie i był prezesem jednej z jej spółek zależnych. Skarżący obok ambitnych planów rozwoju spółki, wspierali także opozycję polityczną w Rosji.

 

Prokurator Generalny w czerwcu 2003 r. wszczął śledztwo w związku z prywatyzacją pewnej spółki górniczej (20% udziałów zostało nabyte przez grupę kapitałową Jukosu). Zarzuty następnie rozszerzono o unikanie opodatkowania. W 2005 r. skarżący zostali skazani na stosunkowo niewielkie kary pozbawienia wolności w odległych rejonach Rosji (Charp na Półwyspie Jamalskim i Krasnokamieńsk w Kraju Zabajkalskim); po zakończeniu odbywania kar pozbawienia wolności pozostali jednak tam aresztowani w związku z kolejnymi procesami (nieprawidłowości związane z tymi procesami ETPCz badał w sprawach Lebedev v. Rosja, Khodorkovskiy v. Rosja, Khodorkovskiy i Lebedev v. Rosja). W międzyczasie w Jukosie toczyła się kontrola podatkowa; w związku z domniemanym unikaniem opodatkowania (przez kreowanie spółek-słupów) spółce nakazano zapłacenie kilkuset miliardów rubli podatku (około 12 miliardów euro), co doprowadziło do bankructwa spółki w 2007 r. (nieprawidłowości związane z tym postępowaniem ETPCz badał w sprawie OAO Neftyanaya Kompaniya Yukos v. Rosja).

 

W grudniu 2006 r. śledczy nakazali transfer obydwu skarżących do aresztu śledczego w Czycie, w związku z postawieniem nowych zarzutów – defraudacji (art. 160 rosyjskiego k.k.) i prania pieniędzy (art. 174 § 1 rosyjskiego k.k.) – będącymi w zasadzie oddzielnymi wątkami z pierwszego postępowania. Mimo że przestępstwa miały być popełnione w Moskwie, postępowanie prowadziły organy w Czycie (co zostało uznane za prawidłowe), a skarżący pozostawali w areszcie w Czycie aż do grudnia 2008 r.. W lutym 2007 r. grupa obrońców skarżących została poddana dodatkowej kontroli na lotnisku (także w zakresie dokumentów objętych tajemnicą obrończą) i jednego z prawników zmuszono do podpisania zobowiązania do nieujawniania informacji ze śledztwa (wobec tego prawnika prokuratura następnie złożyła wniosek o usunięcie z palestry, ostatecznie oddalony).

 

Akt oskarżenia został wniesiony do Sądu Dzielnicowego Moskwa-Chamowniki w lutym 2009 r. Skarżących oskarżono o to, że w latach 1998–2003 sprzedali 350.000 m3 ropy naftowej pochodzącej z pól naftowych kontrolowanych przez Jukos (od spółek-producentów) do szeregu spółek zależnych od skarżących (formalnie zależnych od Jukosu), przez co mieli dokonać defraudacji i wyprania brudnych pieniędzy (na szkodę mniejszościowych akcjonariuszy Jukosu). W toku postępowania został ujawniony „model biznesowy” funkcjonowania skarżących. W późnych latach .90 uzyskali oni kontrolę nad główną spółkę Jukosu poprzez system „umów o zarządzanie”, który to system pozwalał podejmować wszystkie istotne decyzje tylko przez skarżących i osoby przez nie kontrolowane, a mniejszościowi udziałowcy Jukosu oraz spółki-producenci byli pozbawieni realnego wpływu na zarządzanie. Spółki-producenci mieli sprzedawać ropę tylko do Jukosu (lub spółek zależnych), po zaniżonej cenie. Aby zmniejszyć opodatkowanie, skarżący zarejestrowali kilkanaście spółek (formalnie na tzw. słupy, ale faktycznie mieli kontrolę nad spółką) w specjalnych strefach ekonomicznych. Skarżący ciągle zmieniali sposób działania, między innymi przez wydłużenie łańcucha dostaw (przez szereg spółek faktycznie przez nich kontrolowanych), także w rajach podatkowych. Skarżący – obawiając się pozwów – rozproszyli kapitał uzyskiwany ze sprzedaży ropy po kilkudziesięciu spółek rejestrowanych za granicą, a także stworzyli system „pożyczek” między spółkami wchodzącymi w skład grupy kapitałowej Jukosu. Podczas przygotowywania się do wejścia na zagraniczny rynek akcji, skarżący ukryli przed firmami audytorskimi i akcjonariuszami, że w zasadzie mają nieograniczoną kontrolę nad spółką i całą grupą kapitałową. Gdy rozpoczęło się pierwsze postępowanie karne przeciwko skarżącym, usunęli oni część dokumentów Jukosu z Rosji i przenieśli je do zagranicznych spółek-córek, z których w 2003 r. zaczęli wytransferowywać zyski ze sprzedaży ropy naftowej. Obrona twierdziła, że nie udowodniono, aby skarżący faktycznie mieli kontrolę nad spółką (albowiem ujawnili wszelkie informacje prawem przewidziane audytorom i akcjonariuszom), wszystkie spółki zależne były zyskowne, a niemożliwością jest, aby fizycznie skarżący mogli „przywłaszczyć” 350.000 m3 ropy; stosowane przez nich mechanizmy sprzedaży przez spółki zależne były normalną praktyką gospodarczą w Rosji, a mniejszościowy akcjonariat nie był upośledzony w uzyskiwaniu dochodów z Jukosu (a zyski z „optymalizacji” miały być głównie inwestowane w Jukos lub spółki-producentów). Skarżący twierdzili także, że postępowanie jest w zasadzie próbą ukarania za to samo zachowanie (które w pierwszym postępowaniu było uznane za unikanie opodatkowania). Potencjalnie pozytywny dla nich i Jukosu audyt przeprowadzony przez PwC miał zostać wycofany pod naciskiem władz Federacji Rosyjskiej.

 

Skarżący od początku procesu byli umieszczeni w szklanej klatce, z której nie mogli się porozumiewać ze swoimi obrońcami.

 

Niemal wszystkie wnioski dowodowe skarżących były oddalane, przeważnie jak przedwczesne lub „niemające podstaw prawnych”. Uznano, że przeszukania i podsłuchy – także biur prawników i firm audytorskich – były legalne. Nie wyłączono z materiału dowodowego także różnych wadliwych (wybrakowanych, nieopieczętowanych) dokumentów oraz różnych opinii biegłych, co do których powstały wątpliwości. Wbrew wnioskom obrony nie przesłuchiwano biegłych (powołanych przez prokuraturę), a także nie dopuszczono dowodów z opinii prywatnych. Oddalono także wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodów z dokumentów związanych ze strukturą korporacyjną i modelem biznesowym Jukosu. Nie wezwano – wbrew wnioskom obrony – większości świadków związanych z innymi kompaniami naftowymi i rządem, a także świadków zza granicy. Obrona złożyła także wniosek o doręczenie dokumentów będących w posiadaniu osób trzecich (przeważnie spółek-producentów i innych spółek naftowych), ale te wnioski też zostały oddalone.

 

Skarżący także podnosili brak właściwości miejscowej Sądu Dzielnicowego Moskwa-Chamowniki, jednakże zarówno postanowienie wpadkowe w sądzie I instancji, jak i sąd II instancji uznały, że najpoważniejsze przestępstwo zarzucane Skarżącym było popełniane w dzielnicy Chamowniki, co ustaliło właściwość miejscową tamtejszego sądu.

 

27 grudnia 2010 r. Sąd Dzielnicowy Moskwa-Chamowniki wydał wyrok, w którym uznano skarżących za winnych defraudacji (art. 160 § 3 rosyjskiego k.k.) oraz prania pieniędzy (art. 174[1] § 3 rosyjskiego k.k.). Sąd oparł się głównie na wewnętrznych dokumentach Jukosu, umowach między spółkami-producentami a Jukosem oraz porównaniu cen transferowych wewnątrz Jukosu z cenami na rynku światowym, ale także opiniach biegłych, innych wyrokach dotyczących Jukosu i różnych osób fizycznych w strukturze spółki. Zeznania świadków obrony zostały uznane za niewiarygodne. Sąd uznał, że skarżący nie są oskarżeni o kradzież, lecz o defraudację pieniędzy poprzez stworzenie łańcucha spółek zależnych i abuzywnych umów, co umożliwiło skarżącym uzyskanie znaczących zysków kosztem spółek-producentów i mniejszościowych akcjonariuszy Jukosu. Skarżący zostali uznani za liderów grupy przestępczej, która miała faktyczną kontrolę nad grupą kapitałową Jukosu, której struktura nie była jasna dla inwestorów i audytorów. W konsekwencji skarżący zostali skazani na 14 lat pozbawienia wolności.

 

Uzasadnienie wyroku liczyło 689 stron, ale według obrony wersja odczytana na rozprawie różniła się od wersji pisemnej. W 2011 r. według doniesień prasowych sędzia Sądu Dzielnicowego Moskwa-Chamowniki nie napisał uzasadnienia osobiście, lecz we wszystkich sprawach musiał się konsultować z sędziami sądu przełożonego – Sądu Miejskiego w Moskwie. Obrońcy skarżących złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Dwie asystentki sędziego z Sądu Dzielnicowego, które wcześniej udzieliły wywiadu w „Nowej Gazecie”, w trakcie postępowania przygotowawczego stwierdziły, że ich wypowiedzi były wyolbrzymione i przeinaczone przez prasę. Postępowanie karne umorzono.

 

Obrońcy oskarżonego wnieśli apelację. Po przeprowadzeniu jednego posiedzenia Sąd Miejski w Moskwie w dniu 24 maja 2011 r. Sąd Miejski w Moskwie wydał wyrok, w którym podtrzymał wyrok Sądu Dzielnicowego, zmniejszając jedynie karę do 13 lat pozbawienia wolności (ze względu na wejście w życie nowych, korzystniejszych dyrektyw wymiaru kary). Odrzucono niemal całą argumentację obrony, zarówno w wymiarze materialnoprawnym, jak i proceduralnym.

 

W 2012 r. Prezydium Sądu Miejskiego w Moskwie dokonało zmian w wyroku, w związku z wejściem w życie nowych przepisów o karze łącznej, redukując wyroki w drugim postępowaniu do 11 lat pozbawienia wolności. Sąd Najwyższy potem zmniejszył te kary do 10 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności.

 

W latach 2009–2010 Władimir Putin (wówczas premier Federacji Rosyjskiej) wielokrotnie wypowiadał się w mediach o sprawie M. Chodorkowskiego. Jego opinie (np. złodziej powinien siedzieć) wprost odnosiły się tylko do prawomocnego skazania w pierwszym postępowaniu, a jedynie pośrednio do drugiego postępowania.

główne tezy:

W zakresie art. 6 ust. 1 EKPCz (właściwość miejscowa)

  • Pojęcie „ustanowienia ustawą” w art. 6 ust. 1 EKPCz oznacza, że sąd musi mieć właściwość (jurysdykcję) do osądzenia oskarżonego. W realiach sprawy sąd II instancji w sposób ostateczny – z podaniem podstawy prawnej – przesądził o właściwości, a skarżący nie wskazali sądu – ich zdaniem – właściwego (§ 420–422).

 

  • Art. 6 EKPCz nie daje prawa podmiotowego do wyboru konkretnego sądu (§ 421).

 

  • Interpretacja i stosowanie prawa krajowego należy w pierwszej kolejności do sądów krajowych, a ETPCz może interweniować jedynie w przypadku rażącego błędu dokonanego przez organy krajowe (§ 421).

 

W zakresie art. 6 ust. 1 EKPCz (bezstronność sędziego)

  • Przez pojęcie „bezstronności” rozumie się brak uprzedzenia lub stronniczości w działaniu sądu. Bezstronność obejmuje zarówno aspekt subiektywny (brak kierunkowego nastawienia do sprawy) oraz obiektywny (brak faktów, które mogą wywoływać wątpliwości co do bezstronności sędziego, w szczególności powiązania sędziego z innymi uczestnikami postępowania) (§ 424–427).

 

  • Domniemywa się, że sędzia jest bezstronny, a szereg decyzji niekorzystnych dla obrony oraz dowód z pogłoski nie jest wystarczający dla przełamania domniemania bezstronności (§ 425, 430–435).

 

W zakresie art. 6 ust. 1 i art. 6 ust. 3 lit. c EKPCz (tajność kontaktów z prawnikiem)

  • Umieszczenie w klatce, powodującej oddzielenie obrońcy od oskarżonego, może powodować naruszenie prawa do obrony. Takie działanie może być usprawiedliwione względami bezpieczeństwa, ale musi być konieczne i proporcjonalne w realiach konkretnej sprawy. Nie znajduje usprawiedliwienia umieszczenie w klatce oparte tylko i wyłącznie na rutynie sędziego (§ 464, 468–472).

 

  • Konieczność pokazania sędziemu wszelkich dokumentów, które obrońca chce przekazać oskarżonemu, narusza prawo do obrony (§ 465–467).

 

W zakresie art. 6 ust. 1 i art. 6 ust. 3 lit. c i d EKPCz (równość broni)

  • Spełnienie wymogów szczegółowych z art. 6 ust. 2 i 3 EKPCz wpływa na określenie całego postępowania jako (nie)sprawiedliwego (§ 474).

 

  • W zasadzie nie jest rolą ETPCz ocena dopuszczalności dowodów, a ocena całości postępowania jako sprawiedliwego. W konsekwencji skarżący musi udowodnić, że dopuszczenie dowodu miałoby istotny wpływ na ustalenie prawdy (§ 477–479).

 

  • Art. 6 ust. 1 i art. 6 ust. 3 lit. d EKPCz wymaga, aby oskarżony miał możliwość przesłuchania świadka (a także biegłego) zeznającego przeciwko niemu w obecności sądu. Jeżeli opinia biegłego lub zeznania świadka stają się podstawą skazania, istnieje domniemanie konieczności stawiennictwa tego świadka w sądzie (§ 475–476, 482–484).

 

  • Obrona musi mieć możliwość podważania wyników opinii biegłych. Restrykcyjna wykładnia przepisów procesowych, niedopuszczająca opinii prywatnych, które podważałyby opinię biegłych i powodowałyby konieczność powołania innych biegłych, prowadzi do nieproporcjonalnego ograniczenia prawa do obrony (§ 495).

 

  • Chociaż leży w sferze swobody sądu dokonanie oceny, kogo wezwać jako świadka (lub jakie dokumenty dopuścić jako dowody), to jednak – w razie umotywowanego wniosku, znajdującego poparcie w materiałach sprawy – sąd jest zobowiązany do przedstawienia uzasadnienia odmowy, a lapidarne sformułowanie „brak podstaw prawnych” nie może być uznane za wystarczające uzasadnienie (§ 504, 517–519).

 

  • Jeżeli zostaje dopuszczony dowód z zeznań świadka, sąd jest zobowiązany do podjęcia wszelkich rozsądnych kroków (także poszukiwania za pomocą policji), aby zapewnić stawiennictwo świadka na rozprawie (§ 509).

 

  • Wykorzystanie faktów ujawnionych w innych postępowaniach karnych (nawet stanowiących podstawę skazania) jest wprawdzie możliwe, ale musi być dokonywane ostrożnie, albowiem może wpływać na uczciwość postępowania (§ 521–531).

 

W zakresie art. 6 ust. 2 EKPCz (domniemanie niewinności)

  • Celem art. 6 ust. 2 EKPCz jest wyeliminowanie twierdzeń, które mogą wpływać na proces karny. Artykuł ten zabrania nie tylko wyrażania opinii przez sąd, ale także inne osoby, albowiem mogłoby to wywołać presję na sąd oraz jego bezstronność (§ 539).

 

  • Art. 6 ust. 2 EKPCz nie zabrania informowania opinii publicznej o przebiegu postępowania karnego oraz o zarzutach skierowanych przeciwko oskarżonemu, ale zabrania władzom publicznym wyrażania opinii o winie zanim zapadnie wyrok (§ 539–540).

 

  • Jeżeli oskarżenie nie zostaje jeszcze skierowane przeciwko skarżącym, wypowiedzi przypisujące przestępstwo należy raczej badać pod kątem naruszenia czci (art. 8 EKPCz) aniżeli domniemania niewinności (§ 543).

 

  • Ocenę wypowiedzi naruszających domniemanie niewinności należy przeprowadzić w odwołaniu do ich kontekstu, także z uwzględnieniem zakamuflowanej treści przekazu i prawdziwego znaczenia (§ 548–550).

 

W zakresie art. 7 EKPCz (nullum crimen sine lege certa)

  • Art. 7 EKPCz należy interpretować w duchu jego przedmiotu i celu, jakim jest ochrona przed arbitralnością w postępowaniu karnym, co oznacza, że – poza wymogiem nieretroaktywności prawa karnego oraz zakazu analogii – istotny jest wymóg dostępności i przewidywalności prawa karnego. Skarżący z brzmienia przepisu (względnie podpartego orzecznictwem sądowym) powinien wiedzieć, jakie czyny są kryminalnie bezprawne (§ 568, 570).

 

  • Wykładnia sądowa prawa karnego jest jednak nieunikniona, sądy powinny jednak unikać arbitralności. Chociaż rolą ETPCz nie jest przesądzanie o winie, ETPCz może interweniować w przypadkach rażącej nieprzewidywalności prawa karnego (§ 569, 571–572).

 

  • Jeżeli umowa nie została unieważniona (w myśl przepisów prawa cywilnego) i jest uznawana za legalną w myśl prawa cywilnego (nawet jeżeli świadczenie jednej ze stron jest zaniżone), to nie można uznać zysku z zaniżenia świadczenia za „bezprawne zabranie cudzej własności” w myśl przepisów prawa karnego (§ 580–585).

 

W zakresie art. 4 Protokołu nr 7

  • Art. 4 Protokołu nr 7 zabrania prowadzenia kolejnego postępowania, jeżeli kolejne „przestępstwo” jest w zasadzie wartościowaniem tych samych okoliczności faktycznych, połączonych węzłem przestrzeni i czasu (§ 603).

 

  • Nawet jeżeli w obydwu postępowaniach chodziło o pewien spójny system „optymalizacji”, nie dochodzi do naruszenia art. 4 Protokołu nr 7, jeżeli w dwóch postępowaniach bada się różne elementy tego systemu (w realiach sprawy: zakładanie spółek na słupa w specjalnych strefach ekonomicznych w celu unikania opodatkowania oraz wymuszanie abuzywnych warunków umów i nielegalne transferowanie zysków na szkodę podmiotów gospodarczych) (§ 610–613).

 

W zakresie art. 18 EKPCz

  • Naruszenie art. 18 EKPCz może nastąpić wyłącznie w związku z innymi artykułami Konwencji lub Protokołów Dodatkowych (§ 620).

 

  • Jeżeli przepis jest stosowany w sposób niedyskryminujący do wszystkich adresatów (więźniów), nie można uznać, że pewne ograniczenia wolności miały ukryty charakter polityczny w stosunku do skarżących (§ 625).
odszkodowanie:

koszty postępowania:

powiązane sprawy:

Lebedev v. Rosja (4493/04)

Khodorkovskiy v. Rosja (5829/04)

Khodorkovskiy i Lebedev v. Rosja (11082/06, 13772/05)

OAO Neftyanaya Kompaniya Yukos v. Rosja (14902/04)

akty normatywne:
słowa kluczowe:

Sprawiedliwy proces; równość broni; oligarcha; art. 7 EKPCz; nullum crimen sine lege; przestępczość gospodarcza

autor omówienia:

Emil Śliwiński

Komentarz:

Jest to kolejny wyrok (po sprawach Khodorkovskiy, Lebedev, Khodorkovskiy i Lebedev oraz OAO Neftyanaya Kompaniya Yukos przeciwko Rosji), który potwierdza nieprawidłowości w procesach skierowanych przeciwko spółce Jukos i jej kierownictwu.